Jak ze snu – czyli czasem warto zapamiętać co się przyśniło

Dokładnie tak jak w tytule, układ domku "LAS" wyśniłam sobie pewnej nocy. Jak się tylko obudziłam, zadzwoniłam do Julii (inwestorki), opowiedziałam jej sen, i na koniec zapytałam, czy dom może być otoczony tarasami? Jak zobaczycie po zdjęciach, Julia zgodziła się na tarasy :)
Oczywiście, nie z samych tarasów składa się "LAS"! Projekt powstał tak, aby jak najlepiej wpasować się w otaczającą go przestrzeń. Zależało nam też na tym, aby jak najmniej ingerować w przyrodę, a co za tym idzie, żeby ściąć jak najmniej drzew. Na szczęście natura nam to ułatwiła i wycięliśmy tylko kilka, które - jak się okazało po wizycie pana leśnika - i tak nadawały się do wycinki, z powodu swojego stanu, ponieważ stanowiły zagrożenie.
[caption id="attachment_10248" align="aligncenter" width="700"]

Tarasy, na których tak bardzo mi zależało, są jak widzicie wokół całego domu, jest też taras na antresoli, dzięki któremu, jest się trochę bliżej koron drzew, ale także jest się bardziej "prywatnie" :) Od razu dodam, bo to dość istotna kwestia, że tarasy są demontowane, dzięki czemu domek nie traci swojej podstawowej funkcji, czyli mobilności. Można go w każdej chwili podczepić do samochodu i zabrać w dowolne miejsce na świecie :) Na dachu zostało położone pokrycie dachowe RUUKKI.
[caption id="attachment_10238" align="aligncenter" width="700"]

Całkowita powierzchnia domu, bez tarasów, ale z antresolami to 32m2. Wykończony jest jasnym, bielonym sosnowym drewnie. Meble wykonane są ze sklejki. Jak sami widzicie kolorystyka dość naturalna, poza drewnem, są jeszcze elementy czarne i szare.
[caption id="attachment_10241" align="aligncenter" width="683"]


W ramach akcentu kolorystycznego, postawiłam na mocny, głęboki błękit - pomalowałam nim uchwyty od szafek, i niektóre elementy mebli oraz drzwi do łazienki. W części kuchennej zmieściła się standardowych rozmiarów lodówka, standardowy wpuszczany w blat zlew, płyta grzewcza oraz piekarnik elektryczny.
[caption id="attachment_10243" align="aligncenter" width="683"]
W łazience zmieściła się duża kabina prysznicowa, w której na ścianie położyłam panele LVT HARVEY MARIA, szafka z umywalką oraz toaleta. Szczerze powiem, że łazienka zupełnie nie sprawia wrażenia, jakby pochodziła z "mini domku" :)
Na zewnątrz, na zadaszonym tarasie, zmieścił się duży stół dla co najmniej 8 osób - z jednej jego strony, została zbudowana ława, w środku której można przechowywać poduszki, lub inne cosie :)
Pomiędzy belkami podtrzymującymi, górny taras zawiesiłam dwa hamaki (choć na zdjęciu pięknie prezentuje się tylko jeden, czarny, hamak).


Na koniec dodałam jeszcze kilka luster, żeby stworzyć odrobinę salonowego klimatu :)
Cieszę się, że poznałam Chłopaków z TINY SMART HOUSE POLSKA, ponieważ dzięki temu jestem w stanie robić tak wspaniałem domki, a przy tym realizować marzenia :) Mam nadzieję, że "LAS" podoba się wam tak samo jak mi? Dajcie znać w komentarzach, co o nim myślicie!
Ściskam. Do.